Już kilka razy padła propozycja od klanowiczów, aby przyłączyć się do jakiegoś sojuszu (ally). Głównie słyszałem propozycje dołączenia do ally Imil'a.
Mam nadzieję, że zdajecie sobie sprawę z tego, że z dołączenie do ally związane są zarówno pewne obowiązki (udział w Siege, pomoc na wojnie, itp.) jak i korzyści (bicie RB, pomoc w zdobywaniu zamku, itp).
Czy uważacie, że przyłączenie się do ally jest dobrym pomysłem w tej chwili czy należałoby się z tym wstrzymać?
Chciałbym poznać wasze opinie w tej sprawie.

to samo co odnosnie wojen....uzbrajanie i rekrutacja

Ja Narazie Jestem Przeciw Ally. Za Szybko

Tak jak Q i Blood - za szybko, najpierw uzbrojenie oraz rekrutacja

jesli chodzi o ally z klanem imila to jestem na nie!ale zalozyc ally przez nas z jakims malutkim klanem ktory tez sie zaczyna rozwijac to co innego..

Narazie nie. Ally nam jeszcze nie potrzebne

mi to rybka. imilowi powiedzialem wprost ze w wojnach nie bedziemy pomagac. Co do siege, zawsze mozna sie dogadac z klanami przeciwnymi, ze siege, to siege a nie war i tylko w siege bedziemy brac udzial. Chyba wiecie o co mi chodzi :P. Wiec raczej duzo obowiazkow bysmy nie mieli, a tylko same korzysci. Nawet w siege nie musimy brac udzial, kto chetny to dzien wczesniej leave i do klanu imila. Klan mialby czyste konto, zero war.